Raiv
Lider
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:02, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ale niektórzy ludzie mówią ze inaczej umarł........ Tak naprawde to:
Odejście Tupaca z tego świata wciąż owiane jest tajemnicą. Do dziś nikt nie stanął przed sądem w związku z zabójstwem najlepszego rapera wszechczasów, mimo że świadkami jego postrzelenia było mnóstwo osób. Istnieje wiele teorii – mniej lub bardziej wiarygodnych – które mają na celu wskazanie zabójcy. Jak to miało miejsce w przypadku kilku innych morderstw ważnych osobistości w Stanach Zjednoczonych, prawdy możemy nie poznać nigdy...
Już w 1994 roku Tupac otarł się o śmierć, będąc w Nowym Jorku. Wtedy trafiło go pięć kul, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Niestety, 7 września 1996 roku nie miał już tyle szczęścia. Tego dnia Tupac, Suge wraz z ekipą Death Row udali się do Las Vegas, aby obejrzeć walkę Mike’a Tysona. Tupac początkowo nie chciał tam jechać, ale jednak pojechał...Widowisko nie trwało długo i skończyło się, jak to powiedział Shakur „na pięćdziesięciu ciosach”, co bardzo ucieszyło całą grupę, bo w końcu Tyson, to był „ich człowiek”. To, co stało się na korytarzu hotelowym po walce, było najprawdopodobniej początkiem końca krótkiego życia Makaveliego. Tak opisuje to w swojej książce "Got Ya Back" Frank Alexander, ochroniarz Tupaca i naoczny świadek wydarzeń:
"Wszyscy tłoczyli się w drodze do wyjścia. Gadaliśmy o walce i wtedy Travon - jeden z kumpli Suge'a (członek gangu Bloods) podszedł do Paca i zaczął mu coś szeptać do ucha. Co to było – nie wiem, ale zamarłem. Pac wystartował jak błyskawica, a ja za nim.” Jak się okazało, Travon wskazał na stojącego nieopodal Orlando Andersona (członek gangu Crips), rzekomego sprawcę kradzieży medalionu z emblematem Death Row Records, która miała miejsce jakiś czas wcześniej. „Tupac zaczął wywijać rękami i Anderson natychmiast znalazł się na ziemi. Zaraz potem ukazała się cała świta Death Row. W tym momencie odsuwałem Tupaca od Andersona. Odciągnąłem go od starcia i postawiłem pod ścianą. ''Jasna cholera, Pac, wiesz, że nie możesz tego robić!'' - powiedziałem mu -'' Nie puszczę cię tam z powrotem, rusz głową, masz wyznaczony termin sądowy!''. Usłyszałem, że nadchodzi ochrona i zacząłem uspokajać Tupaca. Moim jedynym celem było trzymanie go z dala od tego, ale on chciał wrócić. Kiedy spróbował wskoczyć w tłum, znowu włączyłem się i po raz drugi go wyciągnąłem. Widziałem jak Suge i jego ludzie kopią Andersona, gdy ten ciągle leżał na ziemi. ''Idziemy”- słyszałem wrzeszczącego Suge'a i wtedy wszyscy zaczęli się rozbiegać."
Ta bardzo krótka chwila, miała tragiczne następstwa. Po walce cała świta udała się do domu Suge’a a potem do klubu 662 na koncert charytatywny, w którym miał wziąć udział m.in Tupac. Frank relacjonował później: „Chciałem zasugerować Suge'owi aby skręcił w prawo na Tropicanę, żebyśmy mogli wejść do klubu od tyłu i jedyny powód, że tego nie zrobiłem było to, że Suge przemknął przez światła. Jechał za szybko. Suge znał ten skrót, ale obrał Flamingo, bo chciał aby jego przyjazd był zauważony. W samochodzie leciał ‘Makaveli’, wozili się ekipą, Tyson wygrał, a na dodatek wygrali swoją własną walkę, więc pewnie czuli się wyjątkowo dobrze. Na Flamingo, wiele samochodów zaczęło nas otaczać i zacząłem mieć te dziwne uczucie. Wszystkie oczy zwrócone były na niego (Paca) i w każdej chwili wszystko mogło się wymknąć z pod kontroli.”
„Kiedy zatrzymaliśmy się na czerwonym świetle, biały Cadilac przejechał obok nas. Ciągle widzę każdy szczegół, wóz miał charakterystyczne ‘łamane' światła, takie jak wszystkie nowe modele Cadilaca. Jechałem bezpośrednio za nimi (Tupakiem i Suge’iem). Patrzyłem tępo w samochód i spostrzegłem wysuwające się ramię i broń. Bam bam bam bam! Pomyślałem ''O mój Boże!'' Wyskoczyłem z wozu i pobiegłem do BMW Suge'a. Biały Cadilac odjechał, skręcając w prawo. Dochodząc ze łzami w oczach i w szoku do BMW, myślałem, że są martwi. Nie było mowy o tym, by ktokolwiek w samochodzie się ruszał. Zanim dotarłem do tyłu samochodu, BMW ruszyło i zawróciło w lewo. Pobiegłem z powrotem do Lexusa, wskoczyłem do środka i zacząłem jechać za nimi .Wracaliśmy w kierunku Pasa i spotkaliśmy się z samochodem Suge'a na rogu Vegas Boulevard i Harmon. Przejechał przez skrzyżowanie i zatrzymał się z powodu przebitych opon. Wyskoczyłem z wozu, a wokół było pełno policji. Pobiegłem i przedstawiłem się jako ochroniarz Tupac'a i ex-policjant, i pozwolono mi wejść. Każdy próbował dostać się do samochodu, ale gliniarze powstrzymywali tłum. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, co do cholery robił Suge, z rękami rozłożonymi na ziemi. Jego ręce i nogi były zgięte i dwóch gliniarzy przytrzymywało go. Krew tryskała z jego głowy. ''Macie na ziemi ofiarę''- krzyknąłem do policjantów. Suge spojrzał na mnie i zobaczyłem, że krwawił coraz bardziej. ''Puście go!'' – wrzeszczałem. ''Został postrzelony''. Jak tylko pozwolili mu wstać, pobiegliśmy do auta i próbowaliśmy wyciągnąć Pac'a z wozu. Z jakiegoś powodu drzwi były zablokowane. Suge w kółko powtarzał: ''Wiem jak to otworzyć, wiem jak to otworzyć''. Dostałem się do Tupaca przez okno. Jego medalion i koszulka były umoczone w krwi i drżał, jakby było mu zimno. Zacząłem do niego mówić poprzez łzy: ''Wszystko będzie w porządku, wszystko będzie dobrze''. Przez ten czas Suge otworzył drzwi, przyjechało pogotowie i policja i podnieśliśmy go z ziemi. Uklęknąłem koło niego i dotknąłem go. ''Wszystko będzie dobrze, Pac'' próbowałem utrzymać go przytomnego. ''Wszystko będzie dobrze''. Kiedy klęczałem obok niego, widziałem jak na mnie patrzył. ''Frank, nie mogę oddychać- szeptał- nie mogę oddychać''. ''Nie, wszystko jest w porządku''. Płakałem. Ale on wciąż to powtarzał: ''Nie mogę oddychać, nie mogę oddychać''. Z jego typowym uporem, widziałem, jak łączy nad swoim ciałem obie ręce. Z otwartymi oczyma wziął głęboki oddech i westchnął. Zamknął oczy. To był ostatni raz, gdy widziałem go oddychającego samodzielnie.”
13 września 1996 roku, po siedmiu dniach pobytu w szpitalu, gdzie usunięto mu jedno z płuc (jak się później okaże niekoniecznie było to niezbędne), Tupac Shakur zmarł z powodu niewydolności układu oddechowego.
Kto zabił? >>
Post został pochwalony 0 razy
|
|